Gdybym mogła...
23 września 2007, 19:32
Gdybym mogła
opowiedzialabym Ci
co widzę
gdy zamykam oczy
Długie godziny
wzruszającego milczenia
na sentymentalnej gałęzi
starego drzewa
nad rzeką
nad nami barwne niebo
na którym Słońce
wykonuje swoje ostatnie
wesołe kroki taneczne
i odbija się w tafli wody
Letni wiatr
finezyjnie rozwiewa mi włosy
Twoje usta
delikatnie dotykają moich
Trawa pod nami
szepcze coś do stokrotek
Tymczasem
otwieram oczy
i widzę jedynie
długie godziny
smutnego pląsu
na sklerotycznej gałęzi
spróchniałego drzewa
na asfalcie
nade mną szare niebo
na którym
nie ma
Słońca
Porywisty wiatr
wyrywa mi włosy
Trawy nie ma
Stokrotek nie ma
CIEBIE NIE MA ...
Dodaj komentarz