Skaza na ...
26 września 2007, 01:48
Wywinięta na lewą strone
przytulam się do depresji.
Na ławce istnienia,
rozgryzam swoją psychikę
bezskutecznie...
Rozgoryczenie układa się
warstwami na głowie.
Nie dotknę więcej marzeń,
zabiła je realność.
Skazana na... przeskocze
nad życiem, z białą
laską w ręku.
Dodaj komentarz